 |
|
 |
 |
|
|
|
Znów zerwę dziś z kalendarza
Prostokąt z numerem dnia
I znowu się nic nie wydarzy
Choć czekam na to od lat
Gdy sypię cukier do kawy
To jakby sypał się piach
W klepsydrze mojego życia
Odnaleźć się kiedyś tam
Ja wiem,Ty tak ciężko pracujesz
Na głowie masz cały świat
I nikt Ciebie nie rozumie
I czasu ciągle Ci brak
Tak czasem w życiu brakuje
Dobrego słowa lub dwóch
I tak się trudno doczekać
Słońca po szarym dniu
Kupiłam raz kosa w klatce
Lecz smutno gwizdał mój kos
I serce mi mało nie pękło
Więc wypuściłam go
Ja jestem tak bardzo sama
Jak kamyk rzucony precz
Jak wyspa na oceanie
Za mała, by imię mieć
Ty wstajesz przed siódmą rano
Obiady w stołówce jesz
W soboty chodzisz do kina
A raz napisałeś wiersz
I chciałbyś za wszelką cenę
Zostawić po sobie ślad
Że też zamieszkiwał ziemię
Że żył kilkadziesiąt lat
A ja, a ja
A ja, a ja...
|
|
Wszelkie prawa do prezentowanych tekstów posiadają ich autorzy.
Tekst jest prezentowany wyłącznie do celów edukacyjnych.
dodał: mik
czytano: 1132 razy
|
Fragment na dzis:
Sandra : Change you're mind
Change your mind
We getting closer
Change your mind
We can closer
Change your mind
We can closer
These eyes that shine
Are telling the story
I change your mind
All I need is time
Till' I show you
Where I wann-
|
a be
You think you know me
But you're wrong
To late for questions
When I'm gone
So if you're hear me I'll explain
I need your confort
Not you're blame
Change you're mind
We can get closer
These eyes that shin-
|
e
Are telling the story
I change your mind
All I need is time
Till' I show you
Where I wanna be
How can you ever be so sure
I will adjust if any law
All I'm defending is my world
Do you believe in all you heard?
<....
|
|
|
 |